Rinnova Pro – recenzje i apteka 🛒 Skuteczność i
Rinnova Pro – czy to magia w butelce, czy kolejny bajer? 🧴🔥
No dobra. Zaczynam od razu z grubej rury: Rinnova Pro. Wszyscy o tym gadają (no dobra, prawie wszyscy, ale na fejsie coraz więcej reklam), a ja mam już trochę dość tego wiecznego „to naprawi wszystko!!! kup teraz!!!”. Ale – przyznam szczerze – ciekawość wygrała. I tak, sprawdziłem. I teraz mówię, co myślę. Bez ściemy.
Co to w ogóle jest? (I po co ci ta „magiczna” żywica?) 🤔
Nie zamierzam tutaj robić z siebie eksperta od chemii (chociaż kiedyś rozlałem klej na podłogę i mama nie była zadowolona). Rinnova Pro to taki płyn/żywica – producent mówi: „odnawia wszystko”. Plastik? Tak. Skóra? Yup. Drewno? No ba. Kamionka, tkaniny syntetyczne, nawet szkło (!?) – serio, oni twierdzą, że wszystko.
I teraz: niby wystarczy przetrzeć szmatką i... po kilku minutach masz efekt jak po liftingu mebla. Brzmi podejrzanie dobrze? Też tak myślałem.
Dla kogo ten bajer? Czyli komu się to w ogóle może przydać 🛋️👞
Serio – jeśli:
- Masz stare krzesła plastikowe w ogrodzie (i już są bardziej szare niż białe)…
- Skórzana kanapa wygląda jak po wojnie domowej…
- Torebka ulubiona „wyszła z mody”, bo jest obdrapana…
- A może dzieciaki podrapały zabawki/rowerek/nie wiem, cokolwiek…
- Lub po prostu lubisz ratować rzeczy zamiast kupować nowe…
To Rinnova Pro kupić może mieć sens.
Ja na przykład nie cierpię wyrzucać rzeczy tylko dlatego, że wyglądają staro – a żona już kilka razy chciała pozbyć się naszego starego stołu (serio, ten stół pamięta jeszcze czasy, gdy nie wiedziałem co to podatki). Więc postanowiłem zrobić test – a co!
Jak to działa? Czyli czary-mary na poziomie nano-polimerów ⚗️🦠
No więc technologia podobno kosmiczna (heh). Płynna żywica z mikrocząsteczkami regenerującymi… brzmi trochę jak opis kremu za milion monet z reklamy TVN Style, ale okej.
W praktyce: bierzesz szmatkę (jest w zestawie), nakładasz trochę tego płynu i wcierasz tam, gdzie chcesz uratować powierzchnię. Czekasz chwilę (parę minut dosłownie). I patrzysz.
U mnie plastikowe krzesło BYŁO matowe i brzydkie.... Teraz nagle błyszczy jak nowe ze sklepu. Żadnych smug, plam czy tłustych śladów (a bałem się). Szybko schnie. Nie śmierdzi chemią (to ważne!). Na skórzaną torbę też spróbowałem – efekt wow.
Nie będę ściemniał: drewno wymagało dwóch warstw. Ale dało radę.
Opinie ludzi – ściema czy prawda? Rinnova Pro recenzje 🗣️⭐
W sieci jest tego pełno („Rinnova Pro opinie”, „czy warto”, „oszustwo?”). Zwykle jestem bardzo sceptyczny wobec tych wszystkich recenzji typu „wow wow wow” (ktoś im płaci?), ale są też normalne głosy:
Beata pisze: „Plastikowe powierzchnie wyglądają jak nowe nawet po kilku miesiącach”.
Władysław: „Przywróciłem życie ławce ogrodowej”.
Zygmunt: „Skórzane fotele w samochodzie wyglądają jak nówki”.
No ale wiadomo – zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony („za dużo obiecywali”, „liczyłem na większą wydajność”). Ja powiem tak: cudów nie ma… Ale efekt jest lepszy niż większość marketowych środków za 20 złotych.
Gdzie to w ogóle kupić? Rinnova Pro apteka vs internet 🏪🔍
Krótka piłka: Rinnova Pro apteka? NIE MA. Zapomnij o Rossmannie czy Empiku też. Tylko przez neta (najlepiej przez oficjalną stronę). W sumie plus taki, że nie trzeba latać po mieście… zamawiasz online — szybka dostawa kurierem.
Cena? No właśnie... To boli najbardziej ;)
Ile kosztuje ta zabawa? Rinnova Pro cena 💸📦
Tu sprawa jest prosta… albo i nie do końca. Bo widziałem różne ceny w różnych miejscach — czasem ktoś próbuje sprzedać pojedynczą butelkę za chore pieniądze (!), a tu masz oryginalny zestaw 3 butelek po 125 ml za 177 zł (albo jakieś dziwne euro przeliczniki — nie pytajcie). Plus dostawa ekspresowa 48h i płatność przy odbiorze — czyli bezpiecznie.
Czy warto tyle dać? Jak masz do renowacji więcej niż jedną rzecz — wychodzi spoko deal.
Plusy i minusy – bo nie ma rzeczy idealnych ⚖️
Nie będę tu lał wody jak reklama telezakupów…
Plusy:
- Łatwy w użyciu nawet dla totalnego amatora.
- Efekt widoczny od razu.
- Nie śmierdzi.
- Szybko schnie.
- Chroni przed wodą/UV (chyba faktycznie działa).
Minusy:
- Nie działa wiecznie — czasem trzeba poprawić po kilku miesiącach.
- Na drewnie lepiej zrobić dwie warstwy.
- Brak stacjonarnie („apteka” odpada).
- Cena jak na polskie realia nie jest ultra niska — ale za trzy butelki...?
No i czasami zostaje trochę takiego dziwnego połysku na bardzo ciemnych powierzchniach — trzeba wyczuć ilość płynu.
Porady starego wyjadacza – jak używać, żeby nie żałować 🎩🧽
Nie kombinuj za bardzo:
1. Umyj dokładnie powierzchnię (serio... kurz = słaby efekt).
2. Nakładaj cienką warstwę — lepiej dwa razy cienko niż raz grubo.
3. Testuj najpierw na małym kawałku.
4. Pozwól wyschnąć porządnie przed użyciem rzeczy.
5. Nie pij tego (!) ani nie dawaj dzieciakom do zabawy.
Ja pierwszy raz machnąłem za dużo — i potem musiałem polerować dłużej niż bym chciał...
Czy wrócę do tego produktu? Subiektywna prawda 🧑🔬
Powiem tak… Ja już swoje zamówiłem drugi raz (serio). Bo znalazłem jeszcze jakieś stare pudełko po winylach i stary fotel biurowy do ratowania… Jest coś satysfakcjonującego w tym, że zamiast wyrzucać coś do kosza nadajesz temu drugą młodość.
Czy polecam każdemu? Nie wiem... Pewnie znajdziesz minusy jak się uprzesz. Ale jeśli masz rzeczy do odnowienia albo nienawidzisz wyrzucania sprzętów za szybko — spróbuj. Najwyżej stracisz parę dych; najwyżej będziesz mieć czystsze sumienie ;)
Serio — Rinnova Pro kupić możesz tu i teraz bez kombinowania (kliknij tutaj). Działa lepiej niż większość marketowych cudaków za piątaka… Ale też nie licz na efekty rodem z programu „Nasz nowy dom” w pięć minut bez wysiłku).
A jeśli masz już swoje doświadczenia z tym produktem… Piszesz komentarze/recenzje czy zostawiasz dla siebie?
Bo ja właśnie napisałem swoją ;)
- Seuraajat
- 0
- Tietoaineistot
- 0
- Muokkaukset
- 0
- Käyttäjätunnus
- wztgdkad475
- Jäsenyys alkanut
- 9. lokakuu, 2025
- Tila
- active
